środa, 29 czerwca 2011

urodzinowe candy i moje nowe miejsce ...

29 czerwca jest niezwykłą datą dla całej mojej rodziny. Dlatego dziś postanowiłam zrealizować jedno z moich małych marzeń (postanowień noworocznych): własny sklepik ;-) Moje wirtualne miejsce gdzie wszyscy będą mogli zamówić gotowe, wykonane przeze mnie prace. Dotychczas było to niemożliwe ze względu na chroniczny brak czasu. Teraz zebrałam się i wykonałam kilka rzeczy, które czekają na półkach. Na razie skromnie, ale mam nadzieję, że produkty będą przybywać ;-) Slepik znajdziecie pod tym adresem:
A żeby nie było tak po prostu, z okazji urodzin ogłaszam małe candy. Do rozlosowania skromny datownik, z przepiękną Audrey Hepburn
więcej zdjęć po kliknięciu na fotkę
wystarczy zostawić komentarz pod tym postem do 16 lipca do 24.00, nawet jeśli nie macie swojego bloga
Losowanie 17 lipca w niedzielę
Zapraszam serdecznie do zabawy ;-)

20 komentarzy:

  1. Gratuluje zrealizowania postanowienia. Ja mam ciągle problemy z realizacją jakiś grubszych planów/założeń. Zwykle wychodzą tylko te niespodziewane albo będące efektem chwili.

    A co do datownika - śliczny - chciałabym taki mieć. Pasowałby mi do kubeczka i podkładki z Audrey, które już mam... bo generalnie to mam małego fioła na jej punkcie :)

    Pozdrawiam serdecznie, Aga

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, po pierwsze samych wspaniałości z okazji urodzin!
    Wielkie gratulacje z okazji otwarcia sklepiku, oby więcej takich spełnionych planów!
    Datownik cudny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny datownik, uwielbiam tę fotografię Audrey Hepburn, z wielką przyjemnością wezmę udział w Twoim Candy:)
    Fantastycznie, że zdecydowałaś się na otwarcie sklepu ze swoimi wyrobami, będę tam zaglądała i na pewno wybiorę coś dla siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och, nie da się go nie chcieć - piękny!
    Gratuluję sklepiku!

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyż nie wspaniałe jest uczucie gdy spełnia się własne marzenia ? !!
    Gratuluję odwagi w dążeniu do celu.
    Urodzinowo ściskam i zielonych świateł życzę.
    A datownik hmm a nóż widelec szczęście mi dopisze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mogę sobie odmówić pięknej Audrey!
    (to jedno z moich ulubionych jej zdjęć)
    ty wiesz, że zawsze ci kibicuję i życzę jak najlepiej. urodziny, nie urodziny. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kasiu, gratuluję i kciuki trzymam :)
    Notes od Ciebie mam, ale ten chętnie bym przygarnęła, więc w kolejce się ustawiam, a co ;)
    Najserdeczniejsze życzenia urodzinowe życzy Jubilatka Jubilatce ;))):**

    OdpowiedzUsuń
  8. Podwójne gratulacje i ustawiam się w kolejce po piękny notesik:)
    agnzimka@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. GRATULACJE!!!:-)
    Życzę Tobie powodzenia i trzymam kciuki!
    Pozdrawiam!:-)
    No i oczywiście zgłaszam się po notesik!

    OdpowiedzUsuń
  10. To i ja się dopiszę, a nuż mi szczęście dopisze! :)
    Bo kolekcjonuję drobiazgi z A.H., może będzie komplet do mojego kubka do latte! :)
    I wszystkiego najmilszego z okazji urodzin! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. gratuluję serdecznie; marzenia trzeba spełniać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najlepszości! Samych spełniających się marzeń! :)
    Super pomysł z tym sklepikiem - trzymam mocno kciuki, byś nie mogła się opędzić od klientów :)

    A datownik - piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Na samym początku chciałam złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji urodzinek...sto lat!

    Następnie chciałam wyrazić zachwyt nad Twoimi genialnymi w każdy calu pracami ...achhhh

    A na końcu chciałam się ustawić w kolejce za pięknym datownikiem ... tup tup ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję i jednocześnie zazdroszczę realizacji marzenia - postanowienia.

    Ponieważ kocham A.H. a to zdjęcie jest jednym z moich ulubionych, chętnie stanę w klejce po niego.

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny datownik, ustawiam się w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystkiego naj, naj Kochana !!!
    Kilka osób już obdarowałam Twoimi datownikami a że sama nie mam to też się ustawiam :)
    Za sklepik trzymam kciuki !
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam apetyt na Audrey, zawsze kiedy patrze na jej fotografie automatycznie słyszę w głowie jak śpiewa "Moon River" u Tiffanyego ;)
    Gratuluje realizacji marzenia / postanowienia - osobiście wiem jak cieszą takie rzeczy, szczególnie gdy odnosi się sukces ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Najlepszego Droga Oliwko!!!
    i powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Z wielką nadzieją zostawiam ten ślad bezblogowca:)
    Pozdrawiam.
    Agnieszka P.

    OdpowiedzUsuń