Ten album trochę się u mnie zasiedział, miał być gotowy w lipcu, ale coś nie wychodziło. Papiery ibiska co chwilę spoglądały z szuflady i nęciły, bo to moje ulubione zestawienie kolorów :):)
Prawie z nabożeństwem siadałam do pracy i przyklejałam guziki, koronkę i zdjęcia. Dawno nie robiłam scrapów dla czystej przyjemności, wiec choć znowu nie dla mnie, bardzo cenię sobie tą pracę :):)
Album 30x30, w środku karty bez zdobień, bo ja lubię tak najbardziej, ale na życzenie EiD dodam trochę białych stempli
Prawie z nabożeństwem siadałam do pracy i przyklejałam guziki, koronkę i zdjęcia. Dawno nie robiłam scrapów dla czystej przyjemności, wiec choć znowu nie dla mnie, bardzo cenię sobie tą pracę :):)
Album 30x30, w środku karty bez zdobień, bo ja lubię tak najbardziej, ale na życzenie EiD dodam trochę białych stempli