Uwielbiam bordo :) Tym razem notes 10x10 cm w głębokich odcieniach i zupełnie niewiosenny. Ot, na taki miałam ochotę. Tekturka pociągnięta bordową farbą do ścian chyba nawet Dulux, crackle effect stamperii i czarną farbą akrylową. Na tym stempelki tuszem, w środku papier, na który polowałam przez miesiąc, a teraz zupełnie nie potrafię go nigdzie użyć. Napis to alfabet z papierów
wassail przemalowany farba dulux i pociągnięty Glossy accents. Okładka w rzeczywistości nie jest taka kontrastowa, ale stanie się po spryskaniu lakierem :)
No i najtrudniejsze zadanie, to zrobić zdjęcie, tak, żeby widać było wklęsłe spękania i wypukły napis. Hmmmmmmmm udać się nie udało, ale co tam, będę ćwiczyć dalej :):)