coś czego robić bardzo nie lubię: kartki świąteczne !!!!! Niestety zapomniałam zostawić sobie kilka mojej siostry i zrobiłam znajomym clean and simple z papierów ILS ;) Kartki właściwie zrobiły się same :)
pisałam wcześniej o warsztatach aniołowych dla dzieci w przedszkolu. Otóż odbyły się i do tego były bardzo, bardzo ............... ŚMIESZNE :-) Najdzielniejsze dziewczynki wytrzymały do końca i zrobiły małe cudeńka. Ja potraktowałam to doświadczenie jako zabawę, bo z trzylatkami trzeba naprawdę się napracować, żeby przykuć ich uwagę. Co innego z jednym dzieciaczkiem w domu, co innego z garstką małych wróżek i strażaków w różnym wieku ;-). Na pewno będzie powtórka, do której muszę się DOBRZE przygotować :):):):)
Efekty i zdjęcia można podziwiać tutaj. Jak zwykle nie zrobiłam swoich zdjęć, bo kolejny raz nie zabrałam ze sobą karty :(
Acha, Gwiazdko przynieś mi dużo zdrowia bo już 4 tydzień choruję .....