Znowu będzie coś dużego i w ciemnych kolorach, w których ostatnio się odnajduję, będzie też coś ognistego, ale muszą najpierw zrobić się zdjęcia.
...
Pola z wielkim entuzjazmem i radością poszła do żłobka. Pierwsze dwa dni były cudowne, aklimatyzacja przebiegła fantastycznie. Po dwóch dniach wielki płacz, bo ie chciała wracać do domu :o) Rodzinnie cieszyliśmy się z nowych doświadczeń, osiągnięć i upomnień ;-), żeby w poniedziałek rano zostać w domu "z katarem" ;-(
PS. Pollyanna powiedziałaby, że zawsze to dwa radosne dni w malutkiej księdze dziecinnych wspomnień ;o)
PS1. Odkryłam dziś 6 niezmoderowanych komentarzy O_O, nie wiem dlaczego niektóre z nich się pojawiają, a inne trzeba zmoderować. Wydaje mi się, ze w ustawieniach wszystko jest w porządku.
jakieś sugestie ?????????
na zajawkę czekam niezcierpliwie, bo zapowiada się fantastycznie! a ze żłobkami i dzieciami tak już jest... mój w przedszkolu od września i w sumie był w przedszkolu może 4 tygodnie... a pozostałe dni w domu z katarem/kaszlem etc. :-( podobno każdy musi przechorować swoje, ale ja po pół roku mam już dość :-)...
OdpowiedzUsuńZajawka rewelacyjna!!! Czekamy na więcej :)
OdpowiedzUsuńWitaj Oliwko, dawno Cię tu nie było, dobrze, że jesteś, uwielbiam popatrywać od czasu do czasu na Twoje cudowności i nacieszyć nimi serce:)
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszy ciąg, a ta dzisiejsza praca zupełnie niezwykła, niepokojąca, bardzo artystyczna, poetycka, niemal czuję, kiedy na nią patrzę, mocny powiew wiatru znad oceanu o wzburzonych falach w kolorze indygo,piękna...
Pozdrawiam ciepło i życzę szybkiego powrotu do równowagi dla Polci:)
Oliwko jak ja się cieszę że Cię widzę, czytam. dziękuję za ciepłe słowa nawet nie wiesz jak mnie uradowały :)
OdpowiedzUsuńZajwka tajemnicza.... muszę ja na jakieś macańsko do Breslau wpaść :)
Pozdrowienia dla Poli :)
zapowiada się interesująco! :-D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie
będzie niezwykle...
OdpowiedzUsuńjuż jest.