sobota, 8 listopada 2008

nowa skórka :o) :o)


Zazwyczaj bardzo przywiązuję się do rzeczy i nie lubię wyrzucać całkiem przydatnych choć zniszczonych przedmiotów. Męczę się jednak kiedy coś czego używam na codzień jest brzydkie lub wybrudziło się ze starości. Tak właśnie było z moim skorowidzem. Od ciągłego zaglądania stara okładka wyplamiła się, a ten granatowy kolor od początku mi się nie podobał.
W ubiegłym tygodniu wreszcie przyszedł długo wyczekiwany papier, a wczoraj znalazłam czas, na zmianę "skórki" :-)

piątek, 7 listopada 2008

albumik


Ostatni miesiąc przyniósł dużo zmian i był dosyć intensywny dla całej naszej trójki. Ja pomagałam przy pracach aranżacyjnych w przedszkolu, dogrywałam szczegóły związane z drukiem kalendarza no i próbowałam jako tako sprostać domowym obowiązkom. No i jak zwykle gdyby nie tata i dziadkowie wszystko runęłoby zanim się zaczęło.
Kiedy chciałam odpocząć nosiło mnie dalej, bo miałam już w myślach album, do którego zabierałam się od jakiegoś czasu, mały w pozytywnych barwach - mały albumik dla Polci:)
Ten powstał na podstawie warsztatów Agnieszki, której prace zawsze z przyjemnością podglądam :)