czwartek, 27 września 2012

gdy braknie Kena ...


radosna twórczość taty (mama w tym czasie walczy z albumami)
materiały: szmatki, taśma klejąca, rolka papieru toaletowego, pisaki, nożyczki

To chyba muszkieter i ułan ;-)

czwartek, 19 kwietnia 2012

coś czasami sklecę ....

coś dla fanki mody a szczególnie damskich  torebek

niedziela, 8 kwietnia 2012

...

- Pola idź proszę z tatą po ozdoby świąteczne
-Mamo, ale kiedy wreszcie przyniesiecie choinkę ... ?

wszystkim wkoło rodzinnych radosnych zdrowych Świąt wielkanocnych życzymy ;-)

sobota, 11 lutego 2012

pudełko kolażowe ...


... dotarło do mnie tydzień temu, ale dopiero dziś mam czas o tym napisać. Po wizycie na poczcie niecierpliwie rozrywałam kopertę i zaraz potem zachwycałam się zawartością ;-).  Przeglądnęłam wszystkie skarby, posegregowałam, wybrałam i dalej czułam, ze to nie był ostateczny wybór ;-) Było ciężko, ale w końcu wybrałam 14 elementów:
 
a na ich miejsce włożyłam to:
Musiał minąć tydzień zanim znalazłam czas, żeby złożyć pierwszą karteluchę. Dwa wycinki wręcz intuicyjnie złożyły się w całość ;-)
Na następne kolażowanie będę musiała trochę poczekać: od powrotu do pracy jeszcze nie potrafię należycie gospodarować energią. Och, oddałabym skarby za jeden wolny dzień spędzony na wylegiwaniu się w łóżku ;-) A Wy jak sobie radzicie z z pogodą i brakiem energii ???

czwartek, 22 grudnia 2011

jeszcze jakieś 5 kartek się zapodziało ...

kliknij na miniaturkę po resztę kartek ;-)

poniedziałek, 19 grudnia 2011

fotorelacja powarsztatowa ;-)


Na początek ogromne podziękowania dla Zespołu Centrum Kultury za zaproszenie i mnóstwo ciepłych słów ;-) Podziękowania dla wszystkich uczestników, którzy zechcieli przysiąść się do mojego stołu i wspólnie wykonać świąteczny album, wymieniam w kolejności niealfabetycznej:

Helence, Wiktorii (dzielnej i mądrej dziewczynce z warkoczem, która wykonała dwa albumy) jej mamie Joli i bratu Filipowi, Michałowi i jego Mamie (niestety się sobie nie przedstawiłyśmy ;-( ) Oli i jej córeczce Ani, Agacie, Oli i Agnieszce, Zuzi i jej Mamie, Izie i Kacprowi, Sylwii (Misiuniowi;-)), Kasi, Marcie. Eli i Iwonce, które w gorących chwilach wspierały mnie całkiem charytatywnie i objaśniały kolejnym osobom co dalej robić ... Tak, tak Moi Drodzy, z nieufnością i zdziwieniem podawaliście swoje imiona. Zapamiętałam je, bo zawsze miałam głowę do imion i nazwisk. Szkoda, że inne rzeczy mi tak łatwo nie "wchodzą";-)
Zdjęć nie zrobiłam, bo czasu na to nie było. Wrzucam tylko kilka fotek udostępnionych przez Centrum Kultury z pierwszej godziny ;-)

Mam nadzieję, że wszystkim się podobało, i że kilka osób nakłoniłam do dalszej zabawy ze scrapbookingiem. Zresztą nie było to trudne, bo w roli głównej wystąpiły świąteczne papiery Karoli i eight.
Na zakończenie przydługiego posta kilka przykładowych albumików wykonanych przeze mnie na warsztaty:
PS. Uzupełniając listę blogów skasowałam całą dotychczasową bazę ;(. Minie trochę czasu, zanim wprowadzę  nową bo już widzę, ze wybrałam do tego zły "gadżet" ;(

środa, 14 grudnia 2011

warsztaty albumowe 18 grudnia godz. 11 ZAPRASZAM !!!!!!


dla tych, którzy jeszcze nie widzieli na fejsie ;-) SERDECZNIE ZAPRASZAM ;o)
tutaj można poczytać więcej

wtorek, 13 grudnia 2011

renifery ...

... z masy solnej. Zrobione na początku grudnia, kiedy Pola chorowała i zachodziłam w głowę jak urozmaicić czas dziecku w domu ;-) Kilka udało mi się schować i udekorować po swojemu ;-) Zawisną w domu na święta. Renifery powyciskane, jak większość z Was poznaje, z foremek do pierników kupionych w ubiegłym roku w IKEA.

 



jak się okazało po czasie, mimo zapobiegliwości nie udało mi się wykonać otworków na dratwę w odpowiednim miejscu (żeby renifer nie "ciągnął" ;o) rogami do dołu). Praktycznie i w miarę estetycznie wyszło mocowanie za rogi ;-)

czwartek, 8 grudnia 2011

poniedziałek, 5 grudnia 2011

chleb ...

wiem, ze ten temat był popularny w ubiegłym roku, wiem że to nic odkrywczego, ale dla mnie to wielka sprawa: pieczenie chleba. Otóż gotować potrafię, ale strasznie tego nie lubię. Przyznaję się bez bicia. Myślałam, ze potrzeba (czytaj: dziecko) nauczy mnie kiedyś, że gotowanie polubić trzeba. Niestety dziecko rośnie, a ja nadal gotuję od czasu do czasu (tą domenę przejął mój mąż). Przeglądam tylko blogi z "pysznymi zdjęciami" i ślinię sie po pas i na tym koniec. No może za wyjątkiem przepysznego selera naciowego w prażonych migdałami i zupy pomidorowej z groszkiem, cynamonem i ziemniakami które powtarzam dość często. (przepisy z Wysokich Obcasów). Wiem, ze to obrazoburczy manifest ale ja po prostu uważam gotowanie za EWIDENTNĄ STRATĘ CZASU !!!!
Dlatego chwalę się dziś pierwszym chlebkiem własnej produkcji: tzn ja upiekłam, a M. zrobił

a Wy co myślicie o gotowaniu ????? Ciekawam bardzo opinii Waszych ???

wymiana ozdób choinkowych

jakiś czas temu zapisałam się u Lorki na wymianę świąteczną. Wg mnie piękna idea, którą zresztą wprowadziłam u siebie kilka lat temu. Zaprosiłam znajomych na wspólne ubieranie choinki. Każdy z uczestników przyniósł ze sobą ozdobę świąteczną, którą powiesiliśmy na naszej nowej choince. Od tego czasu ubierając świąteczne drzewko, ostrożnie wyciągamy ozdoby i opowiadamy Poli co każda z nich oznacza i od kogo ją dostaliśmy. Oczywiście ja również przygotowałam podarki dla wszystkich: aniołki z masy solnej. Trochę banalne powiecie, ale cieszę się, że u niektórych wiszą do dziś.

Ale wracając do wymiany ;-) myślałam nad tym cały miesiąc i kiedy terminy zaczęły naglić, wymodziłam dwa maluchy ;-) 
Paczka do Lorki dotarła więc mogę pokazać swoje ptaszory :-)

piątek, 2 grudnia 2011

wymiana: cudne białe serduszka ;-)

czy już widziałyście cudowne serca i poduszeczki u Marzeny ????????? Kiedy je zobaczyłam zaparło mi dech w piersiach !!! Są prześliczne !!!!!!!!!!!! Do tego spodobała mi się metoda wykonania napisów na tkaninie. Dzięki Skrzatko za info. Sposób wykonania napisów na tkaninie można znaleźć tutaj

Zaproponowałam wymianę serduszkowo-papierową. Oczekiwałam jednej, przesłodkiej sztuki a tu niespodziewanie przybyły do mnie 3 serca i poduszeczka. Marzenko, jestem Ci niezmiernie wdzięczna za twoją hojność ;-) Serca wiszą w salonie i zdobią girlandę z lampek choinkowych. Cieszę się z nich jak dziecko :-)
Kilka fotek serduszek z obu stron na stroiku zimowym




czwartek, 24 listopada 2011

datownik "motyl"

powstał dawno temu, ale nie miałam czasu zrobić zdjęć i wstawić na bloga. Datownik jest dostępny w moim sklepiku, może ktoś z was jeszcze szuka mikołajkowych prezentów ? ;-)

wtorek, 22 listopada 2011

i już chyba ostatnie ...

po kliknieciu na miniaturkę zobaczysz więcej kartek

poniedziałek, 21 listopada 2011

"mamo nudzi mi się ...

... zrób mi zdjęcia z towarzystwem !" (tu tylko wycinek towarzystwa, które zajęło trzyosobową sofę)

niedziela, 20 listopada 2011

40 i 4 czyli sezon kartkowy w pełni

Na razie kilka fotek. W tygodniu będzie jeszcze dokładka ;-). Sama nie wierzę, że tyle tego naprodukowałam. Szczególnie przy mojej niechęci do tej formy ...

wtorek, 15 listopada 2011

Zbliża się Dzień Misia Pluszowego ;-)

Wielkimi krokami zbliża się Dzień Pluszowego Misia. Do pluszowego święta pozostało kilka dni. Bajeczna Fabryka trzeci rok z rzędu zaprasza wszystkich do zabawy [2009 i 2010]. 


Gdzie jest Twój miś? 
Może leży na dnie szafy przyciśnięty stertą ubrań? 
Może wpadł kilka lat temu za łóżko?  
Może siedzi od miesięcy zakurzony na regale obok równego rzędu książek?

Nie pozwól, by w tak magicznym dniu Twój Miś stał zapomniany w kącie. 
Przyłącz się do pluszowej akcji! 
Stwórzmy wspólnie wielką galerię Misiów!
To proste!!!
Odkurz swojego misia, 
zrób mu zdjęcie 
i wyślij je na adres:
BAJECZNAFABRYKA@GMAIL.COM

Zdjęcie należy przesłać do końca dnia 24 listopada, by 25 listopada na ścianach Bajecznej Fabryki pojawiły się kolorowe zdjęcia radosnych Misiów!

wtorek, 8 listopada 2011

środa, 2 listopada 2011

i znowu kartelucha do kompletu ...

... z tym albumem ;-)
mix papierów kupiony dawno temu w scrapińcu, dinozaury i drzewka z wycinanki

sobota, 29 października 2011

wtorek, 25 października 2011

kartki ...




na Dzień Nauczycielki ;-)

czwartek, 6 października 2011

zmiana stanowiska ...

 ... stąd nowa kartka

piątek, 30 września 2011

pierwszy scrap Poli

...któregoś dnia, na wakacjach malowałyśmy farbami. Ja malowałam amarantowe tło do nowego collagu i oklejałam je gazetami. Pola (3 i 9 m-cy) wzięła czarną kartkę i zrobiła coś takiego ...
Proszę zauważyć, ze po lewej stronie widać odciski palców na zielonej farbie, najprostsze stempelki ;-)
Tym razem w niczym nie pomagałam.
A i jeszcze się pochwalę, że wczoraj moja córka zadziwiła mnie precyzją wycinania. Wycięła ramkę w kształcie kwadracika 5cm x 5cm z jakiejś gazety, prawie idealnie po linii. Naprawdę nie sądziłam, ze te małe rączki w takim skupieniu potrafią tak operować nożyczkami ;-)

PS. Gdyby ktoś się martwił czarnym tłem ;-) to śpieszę donieść, ze Pola zwykle rysuje na białych kartkach. A tym razem spodobało jej się to, że na czarnym widoczna jest biała farbka ;-)

co mówi Virginia ...

Collage A5 wykonany chyba w ub roku, pod wpływem prac finnabair   i artykułu o siostrze Virginii Vanessie, która namalowała ten portret.
Twarz Virginii Woolf mówiła do mnie różne rzeczy. W końcu westchnęła i usłyszałam: "ja też nie wiem"