Miało być bardzo skromnie: beż brąz i brąz :):). Ten drugi brąz nijak mi nie pasował - było za mdło, za to bordo ............ taaaaaaa, ten szlachetny kolor, królewska faktura aksamitu, ręcznie - wyszyte po nocach ściegi i stemple hehehehe
A na koniec coś banalnie wesołego serce, szpilą wyryte na drzewie (pomysł eight - thank you my dear), żeby nie było za poważnie, bo to przecież "młoda para" - jedna z najmilszych i najsympatyczniejszych jakie znamy :):):)
Na koniec mała karteczka od nas. Przekazanie dopiero w piątek, ale dostałam dziś zgodę na publikację wcześniej :):):)
Ewo i Dawidzie, wszystkiego, wszystkiego najlpeszego od całej naszej trójki :):):)
A na koniec coś banalnie wesołego serce, szpilą wyryte na drzewie (pomysł eight - thank you my dear), żeby nie było za poważnie, bo to przecież "młoda para" - jedna z najmilszych i najsympatyczniejszych jakie znamy :):):)
Na koniec mała karteczka od nas. Przekazanie dopiero w piątek, ale dostałam dziś zgodę na publikację wcześniej :):):)
Ewo i Dawidzie, wszystkiego, wszystkiego najlpeszego od całej naszej trójki :):):)
Cudna!!! Kolorystyka fantastyczna, jestem zauroczona prostotą... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńlenka, bardzo dziękuję :):) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerce wygląda zaj...ście! W ogóle całość wyszła świetnie, bordo bardzo dobrze wygląda przy tych brązach!
OdpowiedzUsuńAch i kartelucha pierwsza klasa. Kocham przeszycia!!
OdpowiedzUsuń:) Noi widze ksiegę w całości- bardzo sie podoba. Tak jak pisze Eight rzeczywiscie serce wyszlo super :) I fajny pomysl :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszła ta księga gości!Karteczka też śliczna. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńWspaniała, przedemna zadanie wykonania takiej dla znajomych, chciałabym sobie tak poradzić jak TY ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko