niedziela, 22 marca 2009

Eco-testuję ...

Jakiś czas temu czytałam w Wysokich Obcasach o ekologicznych orzechach do prania z Indii. Byłam bardzo ciekawa co to jest i jak to działa, lecz wtedy orzechy były trudno dostępne w Polsce.
W piątek dostałam od eight paczuszkę orzechów piorących (uwaga !!!!!! zdjęcie powyżej ściągnełam stąd). Używa się ich zamiast proszku do prania. Są bogate w saponinę, bardzo wydajne i nie obciążają ścieków substancjami chemicznymi. Dodatkowo orzechy można dodać do kąpieli, szczególnie dla alergików. Mają wiele innych zastosowań.
Na pierwszy ogień poszły przytulanki. Nawet Mietek (biały Miś Polci) świetnie zniósł pranie :0)
W tym tygodniu będę testować kule ... Wici do najbardziej eko-znajomych rozesłane, resztę odsyłam tutaj :):):)

2 komentarze:

  1. Kolejna porcja orzechów przygotowana :D

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak, orzechy rulez. i olejki do płukania. i soda do zmiękczania.
    i życie eko :)

    OdpowiedzUsuń