Album z ILS'owych papierów seria "Zeszyty". Wyzwanie dość wymagające bo opisy są w języku węgierskim. No i nie obyło się bez korekt :):):) Wydawało się, że pójdzie łatwo, poszło jak zwykle bo to nie moje kolory - za jasne !!!!! Dodałam papiery kupione w sklepie plastycznym i trochę stempli. Najważniejsze, że album się spodobał, faktycznie w rzeczywistości wygląda dużo lepiej :):):) Nie mam cierpliwości do szukania moich fotograficznych pomocy, które Pola roznosi po mieszkaniu :):):) a może po prostu brak mi foto-umiejętności ...
PS. Emboss robiony żelazkiem, idealne przy podgrzewaniu tyłu kartki :):):) czekam na nagrzewnicę :)
PS. Emboss robiony żelazkiem, idealne przy podgrzewaniu tyłu kartki :):):) czekam na nagrzewnicę :)
ech nagrzewnica to świetna sprawa, a album piękny, mimo że faktycznie taki nie "Twój"... pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńJak sie pola nanosi to da Ci spokój, zobaczysz :) u mnie dwie takie były... ale już opyłgły i jak robię cos popatrzą i nie ruszą.
OdpowiedzUsuńTe przeszycia na albumie miodzio !!!
uściski dla Poli
zapraszam po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuń